Spis treści
Jaka jest twoja supermoc?
Jeśli chodzi o supermoc to jestem knifemakerem. Zajmuje się robieniem noży od 2009r. Mając 28 lat, jakby nie liczyć to pół życia zajmuje się nożami ?
Jak to się zaczęło? Skąd wzięła się ta pasja?
Wzięło się to przez czysty przypadek z gry Gothic. Można było u kowala łupić stal, później rozgrzać ją w piecu, odkuć, zahartować, naostrzyć i zrobić z tego niewykończony miecz. Stal kosztowała 6 czy 8 bryłek rudy. Niewykończony miecz 50. Interes był niezły, więc stwierdziłem, że fajnie byłoby zrobić to w prawdziwym życiu i tak to się zaczęło. Spotkałem na mojej drodze kilku kowali, dali mi młotek w jedną rękę, rozgrzany kawałek stali w druga i moje serce zapłonęło! Później zacząłem sam kombinować, zbierać narzędzia i robić to sam.
Jaki był twój pierwszy projekt?
Pierwsze projekty pozostawały wiele do życzenia. Jakieś małe groty do strzał, włóczni, jakieś małe noże… cały dobytek można obejrzeć na stronie WK Knives. Niestety później Facebook zablokował mi możliwość edycji strony, a ktoś ukradł mi skrzynkę z nożami zapakowaną po którejś edycji CEKE w Warszawie i stwierdziłem, ze trzeba zacząć od nowa. Tak powstał Król Custom Works.
Skąd czerpiesz inspiracje do projektów?
Inspiracje ciągnę przede wszystkim z internetu. Można znaleźć wielu twórców którzy zajmują się tym od lat. Z Polskich makerów muszę wymienić Kota Behemota tworzącego teraz jako Rodeo Pig Works i Janusza Bladowskiego do których trafiłem na początku. Później już była lawina… zlot Knives.pl, CEKE, Legnica… poznałem cały polski nożowy „światek” z którym się zaprzyjaźniłem i ta przyjaźń trwa do dziś.
Jakie są dla Ciebie dwa niezastąpione narzędzia bez których nie wyobrażasz sobie pracy?
Niezastąpionym narzędziami są piec do kucia i szlifierka taśmowa. Piec służył mi wcześniej do kucia i hartowania. Teraz już tylko do kucia, bo hartuje w piecach elektrycznych. Szlifierka nadaje kształt ostrzu, kładę nią szlify i obrabiam rękojeść. Bardzo wszechstronne i niezbędne narzędzie.
Jak przebiega proces twórczy (czy masz jakieś rytuały, customowe rozwiązania)?
Proces twórczy najczęściej zaczyna się od projektu. Długo trwało, zanim nauczyłem się projektować noże, które warte są uwagi, przyciągając oko i będąc jednocześnie w pełni funkcjonalnym narzędziem. Kawa z ekspresu, czy yerbe mate zdecydowanie poprawiają komfort psychiczny i fizyczny przy robieniu noży.
Projekt z którego jesteś najbardziej dumny
Projektów, z których jestem dumny, jest coraz więcej. Tak naprawdę dążę do tego, żeby każdy kolejny nóż, który wychodzi spod mojej ręki, takim właśnie został.
Jeśli chcesz skontaktować się z Wojciechem, odwiedź jego profile na Facebooku lub Instagramie: