Spis treści
Jaka jest twoja supermoc?
Jestem nożownikiem-amatorem, knifemakerzy są w krajach anglojęzycznych
Jak to się zaczęło? Skąd wzięła się ta pasja?
Bronią białą i wszelkimi ostrymi narzędziami interesowałem się od dziecka, przez co trafiłem na studia historyczne o profilu historia wojskowości.
Jak tylko odkryłem świat ręcznie tworzonych noży, nie wyobrażałem sobie żeby kupić jeszcze jakiś „fabryczny” nóż. Z czasem, stwierdziłem, że mógłbym zrobić nóż dokładnie taki jak chcę-sam, no i jestem gdzie jestem.
Jaki był twój pierwszy projekt?
Moim pierwszym projektem był NDK 17, nóż rosyjskich komandosów, jego niecodzienny wygląd zaintrygował mnie do tego stopnia, że zacząłem zgłębiać jego historię i w końcu musiałem go zrobić.
Skąd czerpiesz inspiracje do projektów?
Inspirację czerpię, że tak górnolotnie powiem, z życia, tzn. staram się żeby moje noże były wygodne i maksymalnie spełniały się w zadaniach, do których zostały stworzone, nie są to jeszcze arcydzieła sztuki użytkowej jak u innych twórców, ale może kiedyś…
Jakie są dla Ciebie dwa niezastąpione narzędzia bez których nie wyobrażasz sobie pracy?
Chęć do pracy, bo jeśli nie lubił bym tego co robię, to była by to tylko kara. A drugie? oczywiście szlifierka taśmowa ? przyspiesza prace o 1000%
Jak przebiega proces twórczy (czy masz jakieś rytuały, customowe rozwiązania)?
Nie mam żadnych takich rytuałów, no chyba, że można za takie uznać kawę i papieros z rana, przy których obmyślam plan dnia
Projekt z którego jesteś najbardziej dumny
Najbardziej dumny jestem z noża w którym wszystko podobało mi się od A do Z, mimo, że zastosowałem kilka rozwiązań pierwszy raz w swojej „karierze” i to w drogich (przynajmniej dla mnie) materiałach, a mój samozachwyt podbił klient, który jest mega zadowolony.
Z Krzysztofem można skontaktować się na jego Facebookowym profilu: